Niedawno wrocławskie MPK zakończyło współpracę z Mobilisem, który był jednym z dwóch podwykonawców autobusowych. Podobnie będzie wkrótce także z firmą Michalczewski. Zamówionych Mercedesów jeszcze nie ma. Czy to oznacza, że miejski przewoźnik zbliża się do kryzysu taborowego?
W ciągu najbliższego roku do Wrocławia przyjedzie nawet 107 nowych autobusów. Będą to zarówno
pojazdy spalinowe – 100 sztuk, jak i
eklektyczne – 7 sztuk. Na razie większość z nich jest jeszcze na etapie montażu. Produkcja tych zeroemisyjnych dopiero się zaczęła.
Autobusy we Wrocławiu. Miejski przewoźnik potrzebuje pojazdów Jak wiadomo, niedawno wrocławskie MPK zakończyło współpracę z Mobilisem, który był jednym z dwóch podwykonawców autobusowych. Wkrótce umowa kończy się także z firmą Michalczewski. Obydwaj prywatni przewoźnicy zapewniali przez ostatnie lata blisko 100 autobusów.
– Mówimy tutaj o dwóch aspektach. Jednym jest posiłkowanie się niewielką flotą pojazdów tymczasowych w oczekiwaniu na wyprodukowanie najnowszych autobusów, które dostarcza nam firma Daimler – tłumaczy Witold Woźny, prezes MPK Wrocław. – Drugim aspektem są właśnie pojazdy, które udało nam się pozyskać też tymczasowo, z Warszawy. Po to, żeby móc w efektywny sposób już teraz przejąć część pracy wykonywanej przez naszego [drugiego] podwykonawcę
Mimo wszystko w bieżącym zarządzaniu flotą nie jest to sytuacja codzienna, a przynajmniej komfortowa. Jednak u miejskiego przewoźnika słyszymy, że o kryzysie taborowym nie ma mowy. – Reagujemy na sytuację, jaką przed nami stawia obecny czas. Praca przewozowa, jaka realizowana jest w mieście, spoczywała przede wszystkim na barkach MPK Wrocław. Do tego potrzeba taboru [autobusowego]. Żeby w efektywny i skuteczny sposób móc podołać tej pracy, musimy wspomagać się tymczasowo innymi pojazdami – uzupełnia szef wrocławskiego przewoźnika.
Ile autobusów wypożycza MPK Wrocław?
W codziennych podróżach pasażerowie mogą natrafić na przegubowe Mercedesy Conecto G oraz Isuzu Citiport, ale z logiem MPK Wrocław. Takie same pojazdy do niedawna użytkował we Wrocławiu Mobilis. Są też 12-metrowe Solarisy Urbino, które z kolei wyróżniają się diodami na wyświetlaczach w kolorze białym. Poprosiliśmy miejskiego przewoźnika o informację na temat aktualnej liczby wypożyczonych autobusów.
– Mamy dwanaście autobusów Mercedes-Benz Connecto G i trzynaście autobusów Isuzu Citiport. Są to autobusy przejęte pośrednio od Mobilisa – przekazała Marta Baluch z biura prasowego MPK Wrocław. – Są to autobusy zastępcze w ramach umowy na dzierżawę 100 nowych autobusów od Daimlera. Z kolei 20 autobusów Solaris Urbino 12 – jak wyjaśnia przedstawicielka MPK – użytkowanych jest w ramach podpisanej umowy dzierżawy z firmą Relobus (dawna Arriva Transport). Ich wynajem trwa od maja tego roku do końca czerwca.
Miejski przewoźnik w ostatnim czasie szukał także 22 używanych autobusów. Jedyną
ofertę złożył Relobus, ale ta wykraczała poza założony budżet – 3,24 mln zł dla zamówienia podstawowego. Postępowanie nadal pozostaje nierozstrzygnięte, brakuje kwoty 300 tys. zł. Początek dzierżawy miał nastąpić 30 czerwca, co wydaje się terminem mało realnym. Koniec to kwiecień 2026 roku.
Tymczasowe autobusy pod szyldem MPK będą jeździć na ulicach Wrocławia przynajmniej do końca 2025 roku.